Jeżyk meteopata

Pisząc o wpływie zmian pogodowych na nastrój naszych maluszków zawsze trzeba brać pod uwagę miejsce ich pochodzenia i geny. Ja nie wpadłam na to sama, lecz zaniepokojona nagłymi zmianami w zachowaniu Toneczka poprosiłam o pomoc i radę lekarkę mojego maluszka (klik). Siostry i bracia naszych kolczastych maluszków żyją na odległych kontynentach, gdzie znane nam pory roku nie występują. Kiedy zadzieje się u nich pogoda tak ciepła, że nawet w nocy nie do zniesienia, jeżyki wychodzą czasem w dzień ze swych norek zrobić szybki przegląd okolicy w poszukiwaniu jedzonka, po czym znikają na długie godziny, przeczekując w swoich miejscówkach sypialnianych niekorzystne warunki pogodowe.

Jeżyki, które mamy w domu mogą wykazywać szereg dziwnych zachowań w czasie zmian pogodowych, pełni księżyca, długich i silnych opadów deszczu, śniegu, upałów. To, że są u nas w domu nie zmienia ich egzotycznej natury.

 Jeśli więc Twój jeżyk:

  1. Nagle zmienił porę wstawania. 
  2. Jest zdecydowanie mniej aktywny.
  3. Jest nadaktywny.
  4. Kopie wściekle w posłanku zanim zaśnie.
  5. Włazi z uporem maniaka pod wszystkie możliwe podkłady, koce, wetbedy, którymi wyłożone jest dzienna sypialnia (w naturze jeżyki wykopują głębokie norki, by mieć więcej chłodu).
  6. Wychodzi tylko po to by załatwić potrzeby fizjologiczne i zjeść, po czym znika spać.
  7. Wychodzi, ale jest tak ospały, że większość czasu leży na wybiegu, zmienijąc tylko miejsca.

Te objawy oznaczają, że zmienia się pogoda za oknem. I choć zmiany nie nadchodzą natychmiast, to co wrażliwsze jeżusie swoim zachowaniem pokazują, że za jakiś czas spadnie śnieg, lub nadejdzie jakaś większa zmiana pogodowa. Takie kolczaste pogodynki z nich.

Gdy nadchodzi lato na naszym kontynencie i upał za oknem jest nieznośny, to maluszki stają się bardzo niespokojne, lub bardzo ospałe. Ciężko tu o jakąś receptę, by im ulżyć.

U mnie w domu jest klimatyzacja (na czas pobudki małego oczywiście nieaktywna, żeby nie przewiało delikatnego ciałka), więc bardzo wysokie temperatury są niezauważalne, ale mały i tak swoim małym rozumkiem wyczuwa co dzieje się za oknem i wykazuje spory niepokój, zmieszany z ospałością.
Kiedy tylko upał zelżeje na jeden choćby dzień, Toneczek jak nowo narodzony szaleje na wybiegu.

To samo tyczy się opadów deszczu, śniegu, nadejścia zimy, czy nagłej zmiany zimy w wiosnę. Tonuś, gdy deszcz pada długie godziny potrafi spać nieprzyzwoitą ilość godzin. Nauczona doświadczeniem i histerią, gdy jeszcze doświadczenie było małe, wiem, że zmiana pogody zwiastuje też zmiany w zachowaniu u mojego jeżusia.
Nie każdy jeżyk jest zapalonym meteopatą, ale zdarzają się osobniki tak wrażliwe jak mój.

U nas jedynym wyjątkiem spania nie w kocykach a w materiałowym domu postawionym w kojcu, jest właśnie upiornie gorące lato. Choć w domu jest przyjazna temperatura, to mały wybiera domek, gdzie jego ciałko nie jest szczelnie okryte kocykiem, a ja bojąc się o jego wrażliwy pęcherz obsesyjnie sprawdzam ciepło brzuszka i łapek. 

Jeśli prócz zmian opisanych przeze mnie nie dzieje się nic złego (zielona kupa, brak apetytu, spadek masy ciała, problemy w poruszaniu się, narośle na ciałku, zgrubienia podskórne) to Wasz jeżyk jest wrażliwcem pogodowym i cierpliwie należy uszanować to jego bycie meteopatą, malutkim kolczastym wrażliwcem pogodowym.

Jeżeli natomiast zauważycie jakieś jeszcze zmiany (prócz opisanych powyżej) to bezzwłocznie biegnijcie do lekarza weterynarii, pamiętając że choroby u naszych skrytych dzieci jeżowych zauważalne dla naszego oka są zazwyczaj już w pełnym rozkwicie. Im więc później zabierzecie jeża na badania, tym trudniejsze będzie leczenie schorzenia, które mu się przytrafilo.

3 uwagi do wpisu “Jeżyk meteopata

  1. Pingback: Humory, foszki i mądrości jeżowej główki – Quills for reals

  2. Witam,
    Ja też w domu mam małą kolczastą pogodynkę. Może nie jest to jakieś skrajne zachowanie, ale widzę iż Fiona nie przepada za upałami i deszczową pogodę. O ile upala staram się niwelować rozkładając zmrożone coolpack’i w terrarium i na daszku domku , to w dni bez słońca i deszczowe jeśli trwają więcej niż dwa do doświetlam moją koczasta kuleczkę- bo tak mi poradzono.

    Polubione przez 1 osoba

    1. Tym naszym kolczastym maluszkom ciężko jest w klimacie, w którym przyszło im żyć. Każda forma i chłodzenia w nieznośne upały i doświetlenia w ponure dni jest na wagę złota dla jeżyków będących pod naszą opieką. Królewna Fiona lepiej trafić nie mogła❤️Ma cudowny, kochający dom. Pozdrawiamy bardzo serdecznie z Toneczkiem🦔🙂

      Polubienie

Dodaj komentarz