Pisząc o wpływie zmian pogodowych na nastrój naszych maluszków zawsze trzeba brać pod uwagę miejsce ich pochodzenia i geny. Ja nie wpadłam na to sama, lecz zaniepokojona nagłymi zmianami w zachowaniu Toneczka poprosiłam o pomoc i radę lekarkę mojego maluszka (klik). Siostry i bracia naszych kolczastych maluszków żyją na odległych kontynentach, gdzie znane nam pory roku nie występują. Kiedy zadzieje się u nich pogoda tak ciepła, że nawet w nocy nie do zniesienia, jeżyki wychodzą czasem w dzień ze swych norek zrobić szybki przegląd okolicy w poszukiwaniu jedzonka, po czym znikają na długie godziny, przeczekując w swoich miejscówkach sypialnianych niekorzystne warunki pogodowe.
Jeżyki, które mamy w domu mogą wykazywać szereg dziwnych zachowań w czasie zmian pogodowych, pełni księżyca, długich i silnych opadów deszczu, śniegu, upałów. To, że są u nas w domu nie zmienia ich egzotycznej natury.
Jeśli więc Twój jeżyk:
- Nagle zmienił porę wstawania.
- Jest zdecydowanie mniej aktywny.
- Jest nadaktywny.
- Kopie wściekle w posłanku zanim zaśnie.
- Włazi z uporem maniaka pod wszystkie możliwe podkłady, koce, wetbedy, którymi wyłożone jest dzienna sypialnia (w naturze jeżyki wykopują głębokie norki, by mieć więcej chłodu).
- Wychodzi tylko po to by załatwić potrzeby fizjologiczne i zjeść, po czym znika spać.
- Wychodzi, ale jest tak ospały, że większość czasu leży na wybiegu, zmienijąc tylko miejsca.
Te objawy oznaczają, że zmienia się pogoda za oknem. I choć zmiany nie nadchodzą natychmiast, to co wrażliwsze jeżusie swoim zachowaniem pokazują, że za jakiś czas spadnie śnieg, lub nadejdzie jakaś większa zmiana pogodowa. Takie kolczaste pogodynki z nich.
Gdy nadchodzi lato na naszym kontynencie i upał za oknem jest nieznośny, to maluszki stają się bardzo niespokojne, lub bardzo ospałe. Ciężko tu o jakąś receptę, by im ulżyć.
U mnie w domu jest klimatyzacja (na czas pobudki małego oczywiście nieaktywna, żeby nie przewiało delikatnego ciałka), więc bardzo wysokie temperatury są niezauważalne, ale mały i tak swoim małym rozumkiem wyczuwa co dzieje się za oknem i wykazuje spory niepokój, zmieszany z ospałością.
Kiedy tylko upał zelżeje na jeden choćby dzień, Toneczek jak nowo narodzony szaleje na wybiegu.
To samo tyczy się opadów deszczu, śniegu, nadejścia zimy, czy nagłej zmiany zimy w wiosnę. Tonuś, gdy deszcz pada długie godziny potrafi spać nieprzyzwoitą ilość godzin. Nauczona doświadczeniem i histerią, gdy jeszcze doświadczenie było małe, wiem, że zmiana pogody zwiastuje też zmiany w zachowaniu u mojego jeżusia.
Nie każdy jeżyk jest zapalonym meteopatą, ale zdarzają się osobniki tak wrażliwe jak mój.
U nas jedynym wyjątkiem spania nie w kocykach a w materiałowym domu postawionym w kojcu, jest właśnie upiornie gorące lato. Choć w domu jest przyjazna temperatura, to mały wybiera domek, gdzie jego ciałko nie jest szczelnie okryte kocykiem, a ja bojąc się o jego wrażliwy pęcherz obsesyjnie sprawdzam ciepło brzuszka i łapek.
Jeśli prócz zmian opisanych przeze mnie nie dzieje się nic złego (zielona kupa, brak apetytu, spadek masy ciała, problemy w poruszaniu się, narośle na ciałku, zgrubienia podskórne) to Wasz jeżyk jest wrażliwcem pogodowym i cierpliwie należy uszanować to jego bycie meteopatą, malutkim kolczastym wrażliwcem pogodowym.
Jeżeli natomiast zauważycie jakieś jeszcze zmiany (prócz opisanych powyżej) to bezzwłocznie biegnijcie do lekarza weterynarii, pamiętając że choroby u naszych skrytych dzieci jeżowych zauważalne dla naszego oka są zazwyczaj już w pełnym rozkwicie. Im więc później zabierzecie jeża na badania, tym trudniejsze będzie leczenie schorzenia, które mu się przytrafilo.
Pingback: Humory, foszki i mądrości jeżowej główki – Quills for reals
Witam,
Ja też w domu mam małą kolczastą pogodynkę. Może nie jest to jakieś skrajne zachowanie, ale widzę iż Fiona nie przepada za upałami i deszczową pogodę. O ile upala staram się niwelować rozkładając zmrożone coolpack’i w terrarium i na daszku domku , to w dni bez słońca i deszczowe jeśli trwają więcej niż dwa do doświetlam moją koczasta kuleczkę- bo tak mi poradzono.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Tym naszym kolczastym maluszkom ciężko jest w klimacie, w którym przyszło im żyć. Każda forma i chłodzenia w nieznośne upały i doświetlenia w ponure dni jest na wagę złota dla jeżyków będących pod naszą opieką. Królewna Fiona lepiej trafić nie mogła❤️Ma cudowny, kochający dom. Pozdrawiamy bardzo serdecznie z Toneczkiem🦔🙂
PolubieniePolubienie